I jeszcze jeden samuraj, tym razem znów na bawełnie. Moich samurajów jest już tak dużo (oczywiście mówię o tym jednym wzorze) jest już tak dużo, że postanowiłam im zrobić oddzielną zakładkę. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i zapraszam do zamawiania koszulek... hmmm... być może teraz z jakimś innym wzorem :P
Muszę Wam wyznać, że bardzo lubię malować te liście i za każdym razem robię to w inny sposób :)
Rysunek tylko z przodu, rozmiar XL.
Na zakończenie dodam, że właściciela znalazł też mój pierwszy samuraj.