Kolejny mały ciasteczkowy potworek, tym razem dla ciut większych najmniejszych. W tym wydaniu ma też ze sobą o wiele większy zapas ciasteczek zapakowanych na... no właśnie - taczkę? wózek?... nie wiem ale naprawdę chciałabym się dowiedzieć jak prawidłowo nazywa się ten amerykański przyrząd :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz