Oto maleńki dowód na to, że Wasze koszulki nie muszą nie wiadomo jak zaawansowane technicznie i wzorniczo, a co za tym idzie, także cenowo. Jako, że na brak zajęć ostatni nie narzekam już dawno dotarła do małego właściciela, więc zamieszczam i jego zdjęcie. A! I żeby nie było - napis odręczny :P
Koszulka dziecięca, rozm. 92
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz